Pamiętam jak Marek Miller powiedział do naszej grupy: "Pytajcie o wszystko, co chcielibyście wiedzieć, bo za chwilę zniknę z waszego życia." Wykład trwał skromne dwie godziny.
Pan Marek zrobił jedną rzecz, dzięki której nie zapomnę tego spotkania, wbrew jego przeczuciu - opowiedział nam swoją "klatkę". Będąc kiedykolwiek w Kazimierzu nad Wisłą, będę wiedziała, że murek przy Klasztorze jest dla kogoś symbolem piękna, spokoju i spełnienia.
Wiem, że niedoświetlone, ale ważne.
2010/05/06
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jest piękne.
OdpowiedzUsuńi znowu światło. bardzo je lubię w tych zdjęciach. spokój.
OdpowiedzUsuń