2010/06/19

metro centrum

Pamiętam jak na stacji metra Centrum moją uwagę przykuł rysunkowy billboard. Reklamował dni otwarte w WSR, i chociaż po maturach chciałam wyparować, zapisałam sobie www szkoły i poszłam ją odwiedzić. Skromny billboard zadecydował o mojej przyszłości. Dzisiaj mam zawód, pracę i miłość, a wszystkie moje wcześniejsze plany wywróciły się do góry nogami. Przypadek sprawił, że jest najlepiej.
Zaskakujące, ile potrafi się zmienić w przeciągu trzech lat.

2 komentarze:

  1. Dorota6/20/2010

    Lubię tego Twojego bloga.
    Jest taki niesamowicie spokojny i melancholijny.
    I zmusza do przemyśleń.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy6/21/2010

    ciekawy pomysl

    OdpowiedzUsuń