2010/08/19

frania

Pamiętam jak mama wieszała pranie w suszarni przy piwnicach, a ja w sąsiednim pomieszczeniu przyglądałam się Franiom opuszczonym niegdyś przez mieszkańców naszej klatki. Była tam też i nasza pralka, którą dziadek głaskał z sentymentem, jakby chcąc tym samym sprawdzić czy jeszcze działa.

1 komentarz:

  1. Anonimowy9/08/2010

    tak genialnego pomniku jeszcze nie widziałam :D świetne zdjęcie.


    uwielbiam twoje wspomnienia

    OdpowiedzUsuń